ODDECH I JASNY UMYSŁ

ODDECH I JASNY UMYSŁ

30 RAZY TAK DLA ODDECHU

Część 3

PRZEWODNIK PO PRACY Z ODDECHEM
W momencie stresu odruchowo spłycamy oddech,
to jakby ktoś wyłączał nam światło.
Im szybciej odblokowujemy oddech,
tym szybciej wracamy do jasnego umysłu.
 
🟧 W artykule:
🔷 EWOLUCJA UMYSŁU i MÓZGU
🔷 CZY JA MAM UMYSŁ CZY UMYSŁ MA MNIE
🔷 UMYSŁ TOKSYCZNY
🔷 UMYSŁ KOCHAJĄCY I ODDECH
🔷 NIEDOTLENIONY MÓZG W STRESIE
🔷 POWRÓT DO SWOJEJ MOCY
🔷 TECHNIKA 2 PUNKTÓW MOCY:
 
Wiemy wszyscy jakie problemy może robić własny umysł w momencie stresu. Co się z nami dzieje, kiedy nie możemy zasnąć, kiedy wpadamy w obsesyjne myśli, albo kiedy opanowuje nas lęk…
U niektórych z nas dzieje się to rzadko. Dla niektórych z nas to niemal codzienność.
Ale własny umysł nie musi nas terroryzować. Nie musi przejmować nad nami takiej kontroli.
 
🔶 EWOLUCJA UMYSŁU
Nasz umysł mocno zmieniał się, szczególnie w ostatniej fazie ewolucji. To w znacznej mierze dzięki niemu wyszliśmy ze środka łańcucha pokarmowego na jego szczyt. Według skali tempa ewolucji zadziało się to bardzo, bardzo szybko. Zyskaliśmy dzięki temu niezwykle dużo możliwości. Niektóre reakcje zostały nam jednak z przeszłości. Część naszych mechanizmów pochodzi jeszcze z sawanny sprzed ok 2 mln lat. Reagujemy podobnie jak nasi bardzo odlegli przodkowie.
Z tego miksu jesteśmy dziś w dziwnym i niełatwym miejscu, bo część naszych mechanizmów działa po staremu, jakbyśmy wciąż żyli na sawannie. Kiedy pojawia się bodziec uruchamiający w nas reakcję stresową reagujemy podobnie jak nasi przodkowie na atak drapieżnika.
 
🔶 CZY JA MAM UMYSŁ CZY UMYSŁ MA MNIE
Potrzebujemy świadomie mądrzej zarządzać naszym umysłem, w szczególności tym, na co skierowujemy naszą uwagę. Potrzebujemy tez umieć obserwować nasz umysł, abyśmy wiedzieli co on z nami robi. Jak najczęściej przypominali sobie, czy to ja mam umysł, czy mój umysł ma mnie. Najprawdopodobniej często uczciwie przyznamy, że właśnie mój umysł używał mnie a nie ja jego.
Z naszych 4 funkcji CUUD (Ciało, Uczucia, Umysł, Duch) umysł jest najsolidniej rozrośniętym naszym medium, przez który żyjemy.
Nie jesteśmy naszym umysłem i dobrze kiedy mamy swój umysł a nie umysł ma nas. Ale jak wiemy bardzo często jesteśmy tak bardzo z nim utożsamieni, że to całe nasze jestestwo służy interesom umysłu. To on jest naszym panem.
 
🔶 UMYSŁ TOKSYCZNY
Wiemy już, że nasz umysł może być toksyczny, utrudniający nam życie. Poprzez niego przejawia się miedzy innymi nasz nadmiarowy krytyk wewnętrzny. Może on mocno dawać nam w kość. Oprócz krytyka mamy wiele innych podosobowości, które są częściami umysłu. Często nie mamy z nimi kontaktu i one nas targają.
 
🔶 UMYSŁ KOCHAJĄCY I ODDECH
Umiejętność obserwowania tego, co robi z nami umysł, jest jedną z najważniejszych dziś metaumiejętności. Umiejętność odklejania się od niego i płynąca z tego szersza perspektywa życiowa to jeden z ogromnych prezentów medytacji i świadomego oddechu.
Oddech skutecznie pomaga znajdować się w szerszej perspektywie, pozostając w świadomością w ciele, nie jestesmy zniewoleni przez własny umysł.
Poprzez to nabywamy większej dojrzałości, która objawia się prezentem posiadania kochającego umysłu, który bardziej przystoi dojrzałemu dorosłemu a nie zagubionemu wewnętrznemu dziecku czy zbuntowanemu nastolatkowi.
Oswojenie oddechu, świadome używanie go, już od pierwszych chwil pomaga nam coraz bardziej korzystać z jasnej strony umysłu. Dojrzały, wspierający umysł, sam z siebie się wyostrza.
 
🔶 NIEDOTLENIONY MÓZG W STRESIE
Ale jasne myślenie i to racjonalne i to intuicyjne związane jest z dotlenionym odpowiednio mózgiem, naszym najważniejszym i największym organem który zarządza całym naszym organizmem. Umysł jest z nim ściśle połączony.
Łatwo sprawdzić, że kiedy jesteśmy na płytkim, wstrzymanym oddechu, jesteśmy bardziej niedotlenieni. Wtedy rzeczywiście rządzą ponure myśli i kontroluje nas bardziej ciemna strona nas, toksyczny umysł, ponure myśli, krytyk wewnętrzny. Jesteśmy w tym stanie mało sprawczy. Coś co jest „niedogodnością” w takich chwilach wygląda jak wielki przytłaczający „problem”. Znasz to prawda?
Te wyżej wymienione kawałki umysłu używają sobie bardziej, bo w tym czasie rządzi nami śródmózgowie – część mózgu związana z walką o przetrwanie. Ona uruchamia reakcję lękową jak nasi przodkowie na sawannie, kiedy musieli walczyć o życie. Śródmózgowie uruchamia z nadnerczy wyrzut adrenaliny, neoadrenaliny i kortyzolu. Krew wtedy odpływa bardziej z kory mózgowej do śródmózgowia. Tu się przenosi jakby środek ciężkości pracy mózgu. Jest to centrum reakcji lękowych i innych emocji. Spłycamy wtedy oddech, by tego nie czuć.
Pod wpływem tego stresu nasz umysł robi się ciemny. Zawęża naszą percepcję, widzimy świat jako bardziej wrogi. Wydaje się czasami, że świat jest przeciwko nam. Wchodzimy trochę jakby w regres przestraszonego dziecka. Jesteśmy poza naszymi dorosłymi zasobami.
Byłoby to ok gdybyśmy nie zostawali w tym skuleniu dalej, kiedy stresor przestał już działać. Dalej oddychamy płytko, a to już nie ma większego sensu…
Im szybciej wrócimy do świadomego, pełnego oddechu tym szybciej nasz umysł się rozjaśnia – jakbyśmy znowu włączali tu światło. Zaczynamy widzieć więcej rozwiązań, możliwości, jesteśmy znowu w większej mocy.
 
🔶 POWRÓT DO SWOJEJ MOCY
Wyzwoleniem z bycia spętanym przez niechciane stany umysłu jest niemal zawsze wracanie do ciała. To czucie tego co już i tak czujemy, a przed czym próbujemy uciekać udając że tego nie czujemy. To jest właśnie opór, którym się spalamy. To opór przynosi mnóstwo świadomego lub nieświadomego cierpienia.
Umysł jest bardziej zrównoważony i lepiej nam służy, kiedy bardziej żyjemy poprzez swoje ciało i kiedy mamy pełniejszy kontakt z własnymi uczuciami i emocjami. Najkrótszą drogą do tego jest słuchający oddech.
Zamieszkuj więcej i bardziej świadomie w ciele, cokolwiek to dla Ciebie znaczy. Wykorzystuj do tego oddech i poprzez ciało bądź pełniej połączony ze swoimi uczuciami. Oddychaj nimi.
To najszybciej odtoksycznia nasz umysł. Poniżej technika 2 punktów mocy, której nauczyłem się od mojego mentora Colina Sissona. Zrób to teraz razem z ze mną:
 
🔶 TECHNIKA 2 PUNKTÓW MOCY:
1. Uświadom sobie jak teraz oddychasz. Nie zmienia oddechu. Słuchaj go podążaj za nim. Właśnie w ten sposób mocniej osadzasz się w ciele. Czuj całe swoje ciało. Czuj przyjemność z lądowania w ciele. Czuj też wszystkie inne odczucia, które może uznasz za niezbyt przyjemne. Bądź ich ciekaw/a
2. Teraz jak poprzez oddech jesteś bardziej w ciele uświadom sobie w jakim jesteś nastroju, uczuciu, może emocji i zacznij oddychać tymi uczuciami, nastrojami, emocjami, cokolwiek czujesz wypełniaj się tym odrobine bardziej i pozwól temu się rozwijać przez kilka minut.
Właśnie zbalansowałaś/eś bardziej swój umysł. Im częściej to praktykujemy tym szerzej widzimy świat, mamy kontakt ze swoimi zasobami, spokojem, mocą. Podejmujemy w ten sposób właściwsze decyzje i działamy z większą lekkością. Tego Ci życzę. 
Grzegorz
……………………………………..
 
Więcej:

Grzegorz Pawłowski – Oddech. Oddychaj Świadomie, Żyj Pełniej
Grzegorz Pawłowski – Oddech w Związkach. Oddychaj Świadomie, Kochaj Pełniej

……………………………………..
 
🟧 Zapraszam na warsztaty: NADCHODZĄCE WYDARZENIA
 
🟧 Zapraszam na NAGRANE WARSZTATY
 
🟧 Zapraszam na przygodę życia w CUUD Szkole Integrowania OddechemCUUD SZKOŁA
 
Prezent dla Ciebie: POBIERZ wartościowy materiał i ciesz się PEŁNIĄ ŻYCIA!
Prezent: POBIERZ fragment książki „ODDECH – Oddychaj Świadomie, Żyj Pełniej”
Prezent: POBIERZ fragment książki „ODDECH W ZWIĄZKACH”
Prezent: POBIERZ fragment książki „LIFE COACHING W NURCIE SERCA”